Pod pojęciem startupu najczęściej rozumiemy firmę we wczesnej fazie rozwoju, działającą w obszarze nowych technologii lub wykorzystującą w swojej działalności nowe technologie. Startupy cechuje wysokie ryzyko niepowodzenia, co wiąże się przede wszystkim z faktem, iż ich głównym aktywem jest mniej lub bardziej sprecyzowany pomysł na biznes, oraz czas i gotowość do pracy ich założycieli, ale brakuje im wypracowanej metody jak te aktywa przekuć na sukces rynkowy. Innymi słowy startupy zwykle nie posiadają lub posiadają niesprecyzowany model komercjalizacji swojego pomysłu i czerpania z niego zysków. W przypadku jednak wypracowania i aplikacji takiego modelu istnieje szansa, iż firma w stosunkowo krótkim czasie zacznie przynosić wysokie zyski.
Proces rozwoju startupu
Proces rozwoju startupu można opisywać na wiele sposobów. Da się to przykładowo zrobić poprzez wyodrębnienie pewnych widocznych faz rozwoju, które mogą przybrać następujący kształt. Początkiem startupu jest zwykle rewolucyjny, a zarazem genialny w swojej prostocie pomysł jednej lub kilku osób, jak zmienić otaczającą rzeczywistość oraz wiara, że uda się to zrobić. Można stwierdzić, że po przejściu tej pierwszej niełatwej fazy później jest już tylko trudniej. Pierwszym poważnym problemem jest konkretyzacja pomysłu (np. stworzenie MVP czyli Minimum Viable Product, produktu zawierającego podstawowe funkcjonalności) i jego przetestowanie. Już na tym etapie może pojawić się konieczność ponoszenia kosztów finansowych lub kosztów pracy założycieli. Zwykle pociąga to za sobą chęć formalizacji relacji i zapewnienia odpowiedniego „układu sił” w firmie. Na tym etapie założyciele rozważają wybór odpowiedniej struktury prawnej dla przyszłej firmy, np. wybór formy prawnej spółki osobowej (spółki jawnej, komandytowej lub komandytowo-akcyjnej) lub kapitałowej (spółki z o.o., prostej spółki akcyjnej lub spółki akcyjnej). Po osiągnięciu tego punktu, założyciele bardzo często dochodzą do wniosku, że pomysł i pierwsze wykonane prace są obiecujące, ale bez pieniędzy na rozwój nie da się zrobić kolejnego kroku. Jest to zwykle moment, w którym startup zaczyna rozglądać się za finansowaniem. Pierwsze potrzeby finansowe nie są duże i założyciele zwykle korzystają ze środków własnych lub z pomocy osób ze swojego otoczenia (np. rodzina, znajomi). W miarę jednak dalszego rozwoju w końcu pojawia się potrzeba większego finansowania, które zapewniają inwestorzy zewnętrzni – są to najczęściej fundusze venture capital.
Pojawienie się w firmie inwestora jest procesem stosunkowo złożonym. Poprzedza go podpisanie NDA (ang. non-disclosure agreement) oraz listu intencyjnego lub term sheet, opisujących węzłowe warunki przyszłej współpracy. Następnie częstą praktyką jest przeprowadzanie przez Inwestora w startupie due diligence, a więc wielowątkowego badania sytuacji startupu, w tym w warstwie prawnej, finansowej oraz podatkowej. Kolejnym krokiem jest wynegocjowanie i podpisanie umowy inwestycyjnej, regulującej istotne kwestie po wejściu inwestora do firmy. Sfinalizowanie tej umowy jest tak naprawdę dopiero początkiem współpracy i budowania wspólnej wartości firmy przez jej założycieli i inwestora, który oprócz wkładu finansowego może wnieść do startupu również swoją wiedze i doświadczenie biznesowe oraz wsparcie w postaci mentoringu i doradztwa. Współpraca z inwestorem nie ma charakteru bezterminowego, zwykle po osiągnięciu założonych w umowie inwestycyjnej kamieni milowych i założonych celów inwestor jest zainteresowany wyjściem z inwestycji. Może się to odbywać na wiele sposobów, np. poprzez pozyskanie dla startupu większego inwestora, który wykupi udziały tego wychodzącego. Oznacza to więc przeprowadzenie w stratupie kolejnej rundy inwestycyjnej. Rund takich może być wiele. Po osiągnięciu przez stratup dojrzałości założyciele mogą wycofać się z firmy, sprzedając ją kolejnemu inwestorowi lub rozwijać ją dalej, np. przy pomocy kapitału pozyskanego na giełdzie.
Wsparcie prawne dla statupu
Najczęściej potrzebę skorzystania z pomocy prawników założyciele startupu dostrzegają w momencie otrzymania od Inwestora umowy inwestycyjnej, która jest obszernym i trudnym w odbiorze dokumentem. Dzieje się to zwykle już po podpisaniu przez założycielu pierwszych, prostszych dokumentów, tj. NDA oraz term sheet. Nie jest to moment optymalny – raczej jest to ostatni dzwonek na skorzystanie z pomocy prawnika. Pomoc taka powinna bowiem pojawić się dużo wcześniej, tj. na etapie zakładania firmy i wyboru dla niej formy prawnej. Pozwoli to ułatwić firmie funkcjonowanie w przyszłości oraz zapewnić równowagę pomiędzy założycielami. Dla startapu nie mniej ważne jest także wsparcie prawne w okresie wczesnego rozwoju firmy. Startupy bazują na nowych technologiach, stanowiących wartości niematerialne. Ich ochrona zapewniana jest w szczególności na gruncie prawa autorskiego oraz prawa własności przemysłowej. Odpowiednie zabezpieczenie tych wartości dla firmy będzie determinowało dalszy rozwój firmy oraz możliwość komercjalizacji produktu. Ponadto osoby rozpoczynające swoją przygodę z biznesem i prowadzeniem firmy często potrzebują również pomocy w bieżących sprawach, w tym wypełnianiu obowiązków w stosunku do organów administracji, np. obowiązków informacyjnych, rejestrowych, z zakresu RODO lub podatkowych. Niejednokrotnie zdarzało się, że błędy założycielskie w obszarze prawnym istotnie komplikowały lub odsuwały w czasie możliwość pozyskania finansowania dla startupu, a nawet uniemożliwiały rozwój firmy i wejście do niej inwestora.
Rola prawnika w startupie ujawnia się z całą mocą w procesie inwestycyjnym. Prawnik pomaga przygotować startup na przyjęcie inwestora, a także wspiera założycieli w trakcie negocjacji z inwestorem. Rola prawnika nie ogranicza się tylko do przygotowywania lub weryfikowania dokumentów przesłanych przez inwestora. Doświadczony prawnik jest w stanie doradzić założycielom w wypracowaniu optymalnego modelu współpracy z inwestorem oraz odpowiedniego układu sił w firmie po inwestycji. Prawnik zapewnia także wsparcie w trakcie tzw. closingu, a więc procedury podpisania dokumentów transakcyjnych związanych z inwestycją.
Doradztwo prawne jest niemniej ważne na etapie współpracy z inwestorem i realizowania warunków umowy inwestycyjnej. Często konsekwencją podpisania umowy inwestycyjnej jest konieczność przeprowadzenia podwyższenia kapitału zakładowego w spółce oraz zmiana umowy spółki lub statutu, a także dokonanie zmian w składzie organów spółki. Następnym krokiem jest rejestracja zmian w rejestrze przedsiębiorców. Umowa inwestycyjna może przewidywać także szereg obowiązków informacyjnych lub obowiązków w zakresie konsultacji lub akceptacji działań założycieli. Prawnik wspiera w końcu startup w procesie wyjścia inwestora z firmy lub pozyskania dla niej nowego inwestora, w ramach kolejnej rundy inwestycyjnej.
Podsumowanie
Startup zaczyna się od idei, a więc czegoś abstrakcyjnego, jednakże zbudowanie na bazie tej idei dochodowego biznesu wymaga stosunkowo szybko bardzo konkretnych i praktycznych działań. Działania te w dużej mierze przyjmują wymiar prawny. Założyciele mogą skorzystać z pomocy prawnika, który nie tylko doradzi w sprawach związanych ze sformalizowaniem ich współpracy, np. w formie spółki, ale też doradzi w kwestiach istotnych dla zabezpieczenia kluczowych dla startupu aktywów oraz pomoże w wypełnianiu bieżących obowiązków na gruncie przepisów prawnych. Pomoc prawnika może okazać się nieodzowna w trakcie procesu inwestycyjnego w startup. Prawnik jest często w stanie zrównoważyć ogromną przewagę w zakresie pozycji negocjacyjnej jaką ma inwestor wchodzący do startupu. Pomoc prawna udzielona startupowi na pewno nie jest gwarantem sukcesu, gdyż sukces ten zależy od talentu i pracy jego założycieli. Może jednak ona pomóc w stworzeniu ram formalnych działania startupu oraz w niezakłóconym rozwoju firmy.
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. JCJK używa cookies i podobnych technologii w celach statystycznych i zapewnienia prawidłowego działania strony. Wyrażam zgodęPolityka prywatności