Exercitation ullamco laboris nis aliquip sed conseqrure dolorn repreh deris ptate velit ecepteur duis.
Exercitation ullamco laboris nis aliquip sed conseqrure dolorn repreh deris ptate velit ecepteur duis.
Termin B2B odnosi się do współpracy pomiędzy podmiotami gospodarczymi. W branży IT często tym mianem określa się model współpracy dewelopera z firmą informatyczną. Model ten opiera się na założeniu, że stronami kontraktu są niezależni przedsiębiorcy. Wstępem do podjęcia takiej współpracy dla programisty jest uzyskanie statusu przedsiębiorcy, co wiąże się z koniecznością założenia działalności gospodarczej.
Stopień sformalizowania współpracy stron może być różny. Współpraca może opierać się na umowie ustnej, gdzie jedynym dokumentem formalnym w trakcie jej wykonywania są faktury wystawiane przez programistę. Podstawą współpracy mogą być także pisemne lub elektroniczne zamówienia na konkretne prace, których wykonanie dokumentowane jest protokołem odbioru i fakturą. Najczęściej jednak współpraca stron opiera się na umowie pisemnej. Wybór stopnia sformalizowania relacji stron jest zwykle pochodną przyjętego przez programistę modelu działania. Jeżeli współpracuje on z wieloma firmami informatycznymi ma zwykle mniejszą skłonność do zawierania stałych umów, ewentualnie decyduje się na pracę w oparciu o zamówienia lub umowy terminowe. Jeżeli jednak decyduje się na współpracę z jedną firmą IT, w tzw. modelu samozatrudnienia, najczęściej strony decydują się na zawarcie stałej umowy, która w zależności od przedmiotu współpracy, przyjmuje postać umowy zlecenia (umowy o świadczenie usług) lub umowy o dzieło.
Umowa zlecenia jest tzw. umową starannego działania. Jej sens wyraża się w wykonywaniu określonych czynności lub świadczeniu usług dla Zleceniodawcy w zamian za określone wynagrodzenie. Zleceniobiorca zobowiązany jest do świadczenia usług z należytą starannością jednakże nie ma on obowiązku osiągnięcia określonego celu. Ten typ umowy najlepiej nadaje się do stałej współpracy stron w ramach bieżącej działalności firmy informatycznej i stale zmieniających się projektów oraz obowiązków Zleceniobiorcy. W takim wypadku wynagrodzenie przyjmuje zwykle postać wynagrodzenia miesięcznego w formie ryczałtu lub wynagrodzenia za przepracowaną liczbę godzin. Warto pamiętać, że nawet jeżeli dana umowa nie została nazwana jako umowa zlecenia (ale np. jako umowa o świadczenie usług) lub też odbiega ona od standardowego modelu zlecenia, wyznaczanego przez przepisy kodeksu cywilnego, zwykle będą do niej odpowiednio stosowały się przepisy o zleceniu.
Umowa o dzieło jest z kolei tzw. umową rezultatu. Jej realizacja powinna doprowadzić do uzyskania określonego efektu pracy programisty jak np. stworzenie określonej aplikacji lub fragmentu kodu źródłowego. Osiągnięcie tego rezultatu powinno być potwierdzone przez zamawiającego, najczęściej w formie protokołu odbioru. Dopiero odbiór dzieła stanowi podstawę do wypłaty wynagrodzenia. Strony mogą się jednak umówić, iż w trakcie prac wykonawca będzie pobierał miesięczne zaliczki na poczet wynagrodzenia lub dokonywał co miesiąc rozliczeń projektu w etapach, za które pobiera cząstkowe wynagrodzenie. Omawiany typ umowy jest zwykle wykorzystywany na potrzeby realizacji konkretnych projektów informatycznych, po zakończeniu których współpraca stron ustaje. To oczywiście nie wyłącza możliwości kontynuacji lub wznowienia współpracy stron, ale już w ramach kolejnego, z góry oznaczonego projektu.
Należy pamiętać, że relacje stron umowy B2B, w przeciwieństwie do relacji pracodawca-pracownik, opierają się na zasadzie swobody kontraktowania. Jest to jedna z naczelnych zasad prawa cywilnego, na gruncie którego osadzone są umowy B2B. Innymi słowy przepisy prawa cywilnego tylko w niewielkim stopniu określają prawa i obowiązki stron, pozostawiając ich ukształtowanie samym stronom kontraktu. Ma to ogromne znaczenie zwłaszcza dla dewelopera funkcjonującego w modelu samozatrudnienia. Jego praca dla firmy IT może przypominać w dużej mierze realizację obowiązków pracowniczych jednakże, jeżeli nie zostało to uregulowane w kontrakcie, korzysta on z o wiele mniejszych praw i przywilejów niż pracownik.
Umowy B2B poza charakterem współpracy (zlecenie lub dzieło) i jej szczegółowym przedmiotem (rodzaj czynności wykonywanych przez dewelopera), zwykle poruszają szereg spraw. Do kluczowych należy zaliczyć sposób organizacji pracy, godziny pracy, miejsce pracy, dostęp do narzędzi umożliwiających prace (np. komputer, telefon, pojazd), kwestie kosztów wykonywania pracy (delegacje, noclegi, dieta), zasady funkcjonowania w zespole itd. Newralgicznymi obszarami są kwestie dotyczące praw autorskich, zakazu konkurencji, przesłanek wypowiedzenia/odstąpienia od umowy oraz odpowiedzialności. Należy w szczególności pamiętać, że przepisy kodeksu cywilnego, w przeciwieństwie do przepisów prawa pracy, nie ustanawiają limitu odpowiedzialności programisty-przedsiębiorcy za szkody spowodowane przy wykonywaniu umowy do wysokości trzykrotnego wynagrodzenia, nie ograniczają przypadków wypowiedzenia kontraktu przez firmę IT czy nie przewidują wynagrodzenia za obowiązywanie zakazu konkurencji po okresie obowiązywania umowy. Podobnie na gruncie prawa cywilnego nie występuje instytucja urlopu. Z drugiej jednak strony, brak określonej regulacji umownej może być także dotkliwy dla firmy IT, która angażuje programistę, zwłaszcza jeżeli w umowie brakuje odpowiednich zapisów dotyczących praw autorskich.
Warto pamiętać, że wybór B2B jako modelu współpracy Stron, nie zawsze będzie możliwy. W określonych przypadkach, w szczególności z uwagi na charakter współpracy stron, bardziej właściwą formą współpracy będzie umowa o pracę. Obecnie toczy się dyskusja odnośnie tzw. testu przedsiębiorcy, który ma z założenia ograniczyć możliwość korzystania z uprzywilejowanych form opodatkowania w ramach modelu B2B. Obecnie brak jest jeszcze wiążących wytycznych wskazujących kto będzie w świetle przepisów traktowany jako przedsiębiorca, a kto będzie zobligowany do podjęcia zatrudnienia zgodnie z przepisami prawa pracy. Nie wiadomo także czy ukażą się jasne przepisy w tym względzie, czy też może tzw. test przedsiębiorcy zostanie wypracowany w oparciu o praktykę działania organów na bazie obecnych przepisów.